Dajcie już spokój Będzie kiedy będzie Póki co zajmijcie się czymś, żeby o tym nie myśleć i dajcie znać, kiedy już do Was dotrze. A tymczasem... cicho sza! MarcusMD | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
No i co
DOSTAŁAM, MAM WŁAŚNIE TO W RĘCĘ!!! FedEx, wartość wyceniona na $5, a więc z cłem nie ma problemów, nadana 2 grudnia 2002 r. pozdrawiam Aga ______________
Vanity working on a weak head produces every sort of mischief. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
U mnie nadal nic...
Mam dosc tego!!! | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Agarze, może to nieładnie z mojej strony, ale potwornie Ci zazdroszczę. I bardzo się cieszę, bo to znaczy, że najprawdopodobniej jutro dostaniemy wszyscy swój łup. Bo u mnie znowu nic... Thank God it's FedEx...
Ahhh [This message was edited Thu Dec 5 12:11:41 PST 2002 by Papaj] We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Dwa dni temu napisalem do GAGE.Com z pytaniem czy moja plyta jest juz wyslana i oto co mi dzis napisali:
Dear Sebastian, Your order is getting ready to ship. Please allow more time. Peace, Lori To jest skandal! Jak mozna! W przyszlym tygodniu wszystkie sklepy internetowe beda to mialy a ja nie! Po co ja wiec jestem w tym klubie??? Wiecej z tego stresu niz przyjemnosci! | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Rozumiem, że musi to być strasznie frustrujące. Życzę Wam, byście otrzymali swoje paczki jak najszybciej. Paczka jest nadana w trybie International Priority, w końcu do mnie szła 3 dni, tak więc to nie powinno być długo.
A swoją drogą rzecz jest pięknie wydana - trzy płyty, piękna książka, mały plakacik oraz ONA Piano Album. Piękna, piękna rzecz. A muza... .hmmm... ktoś na tym forum ma w swoim podpisie: I've seen Prince live in Berlin and will no longer accept any criticism of Prince. i ja parafrazując stwierdzam: I've heard ONA Live and will no longer accept any criticism of Prince's music - as if I have ever had pozdrawiam Aga ______________
Vanity working on a weak head produces every sort of mischief. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Przyjaciele,
Oznajmiam tylko, że poczta już u mnie dziś była, nawet uciekłem ze szkoły, żeby jej nie przegapić, ale nuffin again. Chyba jednak Agarze będzie weekend do przodu względem reszty PolishFams. A to będzie dla mnie męczarnia, nie weekend. I chyba pierwszy raz w życiu z wywieszonym ozorem czekam na poniedziałek. Oby. [This message was edited Fri Dec 6 5:54:26 PST 2002 by Papaj] We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Papaj said: Przyjaciele,
Oznajmiam tylko, że poczta już u mnie dziś była, wez pod uwage, ze nie bedzie to poczta, ale FedEx... ______________
Vanity working on a weak head produces every sort of mischief. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
agarze said: Papaj said: Przyjaciele,
Oznajmiam tylko, że poczta już u mnie dziś była, wez pod uwage, ze nie bedzie to poczta, ale FedEx... O ile ja się dobrze orientuję, to FedEx jest amerykańskim odpowiednikiem naszego Pocztexu, i w Polsce przesyłki takie obsługuje Poczta Polska. Ale głowy nie dam. I cieszę się niezmiernie, że Prince sypnął się na Fedex. Szybko, profesjonalnie, i z klasą. Peace We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Agarze, miałaś rację - FedEx nie ma nic wspólnego z Pocztą Polską. Nie wiem, skąd miałem takie skojarzenie. Ja również wysłałem przed chwilą e-mail do Gage.com i czekam na ich odpowiedź. Przeglądając wątki na forum nie sposób nie zauważyć, że panuje ogromny bałagan w wysyłaniu tych przesyłek, i sądząc po tym, ze otrzymali je już niektórzy w Ameryce i Europie, lokacja nie ma znaczenia. Wysyłają je jak leci. Ale jestem przekonany, że nadchodzący tydzień wszystko wyjaśni. Czytaj: we're gonna groove to One Nite Alone... Live! sometime next week Hopefully...
Peace We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Ja również wysłałem przed chwilą e-mail do Gage.com i czekam na ich odpowiedź.
Nie spodziewaj sie nic innego jak to: Dear XXX, Your order is getting ready to ship. Please allow more time. Peace, Lori | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Hmmm... tak sobie tu siedzę,... i czytem te posty i tak się zastanawiam, że też to niektórzy wstydu nie mają, żeby takie rzeczy tu wypisywać... no bo niby późna pora jest - to fakt, ostatnio sypiam po 3 h na dobe, to też smutny fakt, zdarza mi się również słyszeć głosy, kóre przez ścianę wołają moje imię... nie - to nie, to mi się przyśmiło... No ale nie przyśniło mi się, jak niespełna 2 miesiące temu stojąc w kolejce na koncert usłyszałem od kogoś, że Prince'owi to już się zupełnie w głowie pomieszało , no bo żeby album na żywo poddawać jeszcze dodatkowej obróbce w studio..!!!??? Przecież to ŻENADA!!! No cóż, nie będę pokazywał palcem, kto jeszcze niemal przed momentem miał takie zdanie na temat P. a dzisiaj nie przestaje piać z zachwytu nad jego geniuszem... niczym chorągiewka na wietrze... MarcusMD | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Czy ktoś z Was otrzymał dzisiaj ONAL? U mnie nic. Cały czas czekam. Ale będę dzisiaj dzwonić do FedEx. Zobaczymy.
Pozdrawiam We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Papaj said: Czy ktoś z Was otrzymał dzisiaj ONAL? U mnie nic. Cały czas czekam. Ale będę dzisiaj dzwonić do FedEx. Zobaczymy.
Pozdrawiam Telefonowalem dzis do FedEX i nic dla mnie nie bylo. Poniewaz w weekendy w Gage.com nie pracuja przypuszczam, ze jutro tez nic nie bedzie a najwyzej w srode lub czwartek. Przesylka powinna wedlug obslugi FedEX-u dojsc z USA do Polski w 3 dni. Ale oni tam nic nie wysylaja!!! Zycze cierpliwosci!! | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Cześć,
Mam już serdecznie dosyć tego oczekiwania; można nabawić się paranoi. Dzisiaj znowu nic. Wczoraj dzwoniłem do FedEx i nic dla mnie nie mieli. Uzbrojmy się w cierpliwość. Oprócz tego, że nie dostałem jeszcze ONAL, martwi mnie fakt, że od ponad 12 godzin nie dziala strona klubu. Co o tym myślicie? Pozdrawiam We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
NPGMC = The Most Frustrating Xperience In The World
Moja frustracja osiągnęła szczyt. Moja cierpliwość się wyczerpała. Wczoraj nic do mnie nie dotarło i dziś tez jak na razie nie. Ile można czekać!!!??? Od 7.11. kiedy to pojawiła się na moim account-cie informacja „ONA Live ... in Progress” minęło już tyle czasu - mamy 11.12. a tu nadal nic. Już nie wspomnę o robieniu nam nadziei już w lecie informacjami typu: co by było gdybyśmy wam dali 7 płytowy album live lub Xenophobia coming 2 a monitor near U very soon, etc. Na dodatek strona klubu też nie działa. Wprawdzie i tak tam prawie nigdy nic nowego ani ciekawego nie ma ale chociaż była. Czy aktualizacja strony może zabierać tyle dni (dziś już trzeci)??? Dlaczego nie poinformowali nas e-mailem o tym, że coś będą robić. Mieliśmy być przecież o wszystkim informowani w pierwszej kolejności. Ciekawe co nam obiecają na przyszły rok. Będzie to musiało być coś naprawdę atrakcyjnego bo sposób w jaki nas traktują obecnie nie jest zbyt zachęcający do przedłużania swojego członkostwa. S. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Koledzy
mam dobra wiadomosc, ktora przekazuje, z oczywistych, jak sie zaraz okaze wzgledow, po polsku, a przez to i poufnie... wyglada na to, ze istnieje szansa na obejrzenie berlinskiego koncertu na DVD - szczegoly przesylam w emailu, wiec prosze o org notes lub emaile, gdybyscie byli zainteresowni. Koszty za 2 DVD - 30 zielonych. Mam adres strony ze zdjeciami z koncertu. Jako ze dostepnosc tego koncertu uzalezniona jest od tego, ile osob sie zglosi, tym bardziej polecam go Waszej uwadze... oczywiscie sama jestem bardzo, bardzo zainteresowana... pozdrawiam i czekam na info od Was (moj adres dostepny z mojego profile) Aga PS. jezeli juz wiecie o calej sprawie, no to po prostu disregard the above ______________
Vanity working on a weak head produces every sort of mischief. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Hey,
u mnie nic. To jest okropne; czuję się, jakby wszyscy memberz dostali już swoje ONAL, a ja czekam. I dostanę ostatni, albo w ogóle, bo zjadł je jakis wygłodniały wilczur. Spokojnie, wiem, że dostaniemy naszą dolę, ale ja chcę już. Sebastian, napisz koniecznie, jak dostaniesz już ONAL. Agarze - wysyłam Ci org note Pozdrawiam wszystkich sfrustrowanych i niesfrustrowanych [This message was edited Wed Dec 11 10:58:09 PST 2002 by Papaj] We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
W koncu jakas informacja!!!
Dear Sebastian, Your order shipped on 12-10-02. Peace, Lori A wiec chyba do piatku bedzie!!! | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
AAA! Dzwonił dzisiaj wieczorem do mnie FedEx - jutro około 8.00 rano przywiozą mi ONAL! Sebastian - jestem przekonany, że Ty też jutro dostaniesz. W ogóle to jutro będzie jeden z najszczęśliwszych dni mojego życia - po ponad trzymiesięcznej nieobecności w Polsce przylatuje moja narzeczona (o Boże, to jest naprawdę czekanie, a nie na jakieś ONAL), a do tego nareszcie będę mógł posłuchać najbardziej wyczekiwanej przeze mnie płyty w życiu (jak na razie, of course. Dopóki the Purple One nie wypuści Xenophobii). AAA!
Love4Oneanother We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
I słowo ciałem się stało - dzisiaj rano dostałem ONAL!!! Jest cudowne. Pięknie opakowane, w środku rzeczywiście "xtra piano". Booklet jest nieziemski. Dźwięk jest absolutnie doskonały. Joy In Repetition jest nie z tego świata. Każdy kto posłucha, powie to samo. Thank U Prince for letting me xperience One Nite Alone...Live!. First at the concert and now at my place. Joy in repetition indeed!
Do Agarze - co z tymi DVD? Napisz koniecznie! Peace We Can Funk | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Papaj said: I słowo ciałem się stało - dzisiaj rano dostałem ONAL!!! Jest cudowne. Pięknie opakowane, w środku rzeczywiście "xtra piano". Booklet jest nieziemski. Dźwięk jest absolutnie doskonały. Joy In Repetition jest nie z tego świata. Każdy kto posłucha, powie to samo. Thank U Prince for letting me xperience One Nite Alone...Live!. First at the concert and now at my place. Joy in repetition indeed!
Do Agarze - co z tymi DVD? Napisz koniecznie! Peace A kiedy plyty byly wyslane??? | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
No i do mnie też dzisiaj przyszło... ;D Muszę powiedzieć, że maja niezłe tempo... Wczoraj dostałem odpowiedź od Lori, że wysłali 10 12 a dzisiaj 12 12 już mam! I najciekawsze, że nie dość tego że wysłali 10 to jeszcze o 21:59!!! Czyli szło mniej niż 2 doby!!! To ja rozumiem!!
Przyjemnych wrażeń ze słuchania życzy... MarcusMD | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
moze wiecie a moze nie wiecie, ale na wszelkie wypadek:
W TVP 2 dnia 14 grudnia 2002 roku o 2:10 (w nocy) Muzyka na dobranoc; Sign of the Times-Prince na estradzie; film muzyczny prod.USA pozdrawiam Aga ______________
Vanity working on a weak head produces every sort of mischief. | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
No i sie doczekałem.
O 11:30 dotarł do mnie FedEX z paczka, która okazała się być większa niż się tego spodziewałem;-)) O dziwo i na szczęście nie była wcale uszkodzona choć sądząc po kopercie można się było spodziewać najgorszego. Jedynie małe wgniecenie na tyle pudełka... Całość wydana jest fantastycznie. Nic dodać, nic ująć! Muzyka rewelacyjna. Mam w sumie niewiele nagrań P. na żywo a to jest zdecydowanie najlepsze z nich. Niesmak po długim czekaniu jednak pozostał. Ja zawsze jak na coś za długo czekam to mam potem jakoś tak mniejszą przyjemność jak już to mam... Pozdrawiam S. P.S. dla Papaja : B wild with UR Girlfriend & remember „Joy in repetition” ) | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda, ale jak tak to będę 5 jeśli dobrze liczę.
Może się przedstawię: Filip Bień, l. 26, stanu wolnego . Mieszkam w Warszawie. Jeśli można tak powiedzieć to nie miałem wyjścia aby uciec przed Princem. Mój starszy brat miał spore znajomości w radiu (pr. 3) i od jednej znajomej, która tam pracowała dostał do posłuchania dwupłytowy winyl o tytule: 1999. Było to chyba w roku 1986. Nie jestem pewien bo jak widać było to dawno, nawet mój brat tego dokładnie nie pamięta... W każdym razie, muza którą usłyszał zawładnęła nim. Wszędzie nosił ze sobą magnetofon (nawet w czsie kąpieli miał go przy sobie) i słuchał... W kółko powtarzał: A -T- omatic itd. Ja jako szczyl patrzyłem na to jak na wariactwo. Wszędzie zostawiałem kartki z napisem: PRINCE JEST GUPI, żeby wkurzyć brata i żeby się uspokoił. Ganiał mnie za to mocno. W międzyczasie miał okazję pojechać do Holandii by trochę zarobić, nawiózł płyt i było jeszcze gorzej. Wtedy najgorszym wydarzeniem dla mnie było, jak zabrał mnie na koncert Love Sexy do Berlina... wziął mnie siłą i nie miałem nic do gadania. Dzisiaj jestem mu wdzięczny za to ale wtedy była to dla mnie katorga... Poważniej zwróciłem uwagę na Prince'a w 89 roku jak pojawił się film BATMAN. Zawsze się interesowałem komiksami, to jedno z moich hobby, więc byłem zszokowany, że ten głupi Prince napisał piosenki do "fajnego" filmu. W 90 przyszło GB. Pewnego wieczora słuchałem radia i okazało się, że puszczą drugą część GB- takie to były czasy. Puszczali pełne płyty Prince'a w radiu. Postanowiłem nagrać to co puszczą i dać bratu; jak chce to niech słucha... Okazało się, że ma juz płytę więc zostałem na lodzie. Stwierdziłem, że posłucham sobie tego... i słucham do dzisiaj, do bólu. W 2001 roku miałem szczęście zobaczyć Prince'a drugi raz. Było to w Montrealu w czasie festiwalu jazzowgo. Niektórzy twierdzą, że ten koncert można porównać z tym z bootlega Small Club. Nie i to oceniać ale do dziś mam wypieki na twarzy na samą myśl o nim. Szczerze, Prince jako osoba mnie nie interesuje. Mnie ciekawi muza i tylko to się liczy. Nigdy nie byłem członkiem NPGMC i mam tą organizację w dupie. Nie mam zamiaru płacić za jego sekte i preparowanie Biblii. Płyty kupuję głównie za granicą bo tam jest duzy wybor chcecie sie ze mna skontaktowac to piszcie FilNPG@4u.net Ain't that a bitch? | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
Zupelnie sie nie spodziewalem, ze ktos tu jeszcze zajzy!!! | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
przypadek... Ain't that a bitch? | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |
i have a head-ache Fuck the funk - it's time to ditch the worn-out Vegas horns fills, pick up the geee-tar and finally ROCK THE MUTHA-FUCKER!! He hinted at this on Chaos, now it's time to step up and fully DELIVER!!
KrystleEyes 22/03/05 | |
- E-mail - orgNote - Report post to moderator |